niedziela, 22 stycznia 2012

Krótka wizyta

 I znów króliczek... :) Tym razem na specjalne zamówienie, dlatego, póki co bezimienny i tylko na chwilę na Lawendowym. Mam nadzieję, że spodoba się właścicielce:). Za chwilę zabieram się do tworzenia Pana Króliczka do pary. 






         











I jeszcze uszyłam bawełniany woreczek, który posłuży za opakowanie dla parki króliczków :)


5 komentarzy:

  1. Pięknie wyszło :) ja jestem jeszcze w fazie szycia - chciałabym, patrzę ale się boję ;) co jak mi to nie wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję i zachęcam do szycia, bo to szalenie wciąga i wbrew pozorom nie jest takie trudne, a nic tak nie cieszy jak, gdy"coś" powstaje z niczego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta niebieska królisia też śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. niezła! jak się spodobała właścicielce?

    OdpowiedzUsuń
  5. Właścicielka przyznam była bardzo uradowana, kiedy ujrzała króliczkę :)
    Dziękuję Aldono za za Twoje wszystkie miłe słowa i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)