Ostatnio powstały rysunki króliczków. Kombinowałam i kombinowałam, gdzie je umieścić i wymyśliłam, że będą sobie powiewały na girlandzie.
Miałam problem ze zrobieniem zdjęć. Każde było nie takie, jak powinno. Miałam tyle podejść, że już na te króliczki patrzeć nie mogę :)) I mam nieodparte wrażenie, że blogger ostatnio na dodatek zmienia zdjęcia, ich odcień itp... Zdjęcia nadal mnie nie satysfakcjonują, ale trudno. Więcej prób nie będzie! :) Pozdrawiam weekendowo :)
Cudna!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietne króliczki:), pięknie się prezentują na girlandzie:)
OdpowiedzUsuńJejku jakie te króliczki są boskie!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :))
OdpowiedzUsuńKróliczki słodziakowe, fajnie wykorzystany motyw
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarze :)
OdpowiedzUsuńHehe, czasami ta samokrytyka to tak się włącza niewiadomo po co:))) Zdjęcia wyszły całkiem dobrze, a girlanda jeszcze lepiej:)))
OdpowiedzUsuń