niedziela, 3 stycznia 2016

Skrzacia narada i dylematy

Witajcie, dawno mnie tu nie było. ..

Przyznam się, że od pewnego czasu noszę się z zamiarem zamknięcia tego bloga. 
Pewne rzeczy sprawiły, że nie mam już tyle motywacji i chęci do tworzenia nowych rzeczy. Nawet te skrzaty powstały już dwa miesiące temu,...
Mam jeszcze kilka zaległych zdjęc innych prac, które pewnie zamieszczę, a potem nie wiem..

A tymczasem zapraszam do oglądania i wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)











18 komentarzy:

  1. Oj, to bardzo niedobrze! Mam nadzieję, że Nowy Rok przyniesie Ci nowe siły i motywacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, taką mam nadzieję :) Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  2. Super skrzatki, nie zamykaj bloga w każdej chwili będziesz mogła wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przykrością bym przyjęła zamknięcie przez Ciebie bloga, Tworzysz naprawdę ciekawe prace, szkoda byłoby... życie jest takie przewrotne, kto wie czy za jakiś czas los się odmieni, na lepsze? Oczywiście, ja nie wiem, co u Ciebie się dzieje, ale myślę, że zamkniecie bloga to tak jakby klamka zapadłą, bez odwrotu, ale kiedy on nadal istnieje... to można wrócić... Póki co przesyłam Tobie mnóstwo pozytywnej energii! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za miłe słowa. Ten blog dla mnie bardzo dużo znaczy i dlatego decyzje względem niego są bardzo trudne. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  4. Śliczne skrzaty :)Szkoda jak przestaniesz blogować :(

    OdpowiedzUsuń
  5. 😢 nie zamykaj bloga, to takie miłe miejsce w sieci

    OdpowiedzUsuń
  6. no faktycznie dawno ;)

    śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdarza sie, że przychodzi taki dzień, gdy sił brak i wszystko wydaje się bez sensu. Po prostu nie chce się chcieć. Czasem warto wtedy odsapnąć. Odłożyć na chwilę wszystko i odczekać. Wszytskiego dobrego w Nowym Roku. Może wróci wena i chęć tworzenia bo te kolorowe skrzacie pannice są pełne uroku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego też czekam i czekam, aż może coś się zmieni.. Nie chę podejmować pochopnych dezyzji, bo za dużo włożyłam w tego bloga serca i pracy. Pozdawiam ciepło :)

      Usuń
  8. Urocze skrzaczątka :-) kochana nie poddawaj się, czasami trzeba odetchnąć, odpocząć, naładować akumulatorki.Ważne by z blogowania czerpać same korzyści, nie rób nic na siłę, masz prawo do odpoczynku, ale żal tak zostawiać nas, Twoje duszyczki, które dobrze Ci życzą i czekają na kolejne posty :-) Życzę Ci dużo wiary i multum motywacji, a także szczęścia i uśmiechu, niech Nowy Rok przyniesie same sukcesy i pomyślności!Pozdrawiam noworocznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :)
      Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)