niedziela, 9 czerwca 2013

Sfochowane kocięta ciąg dalszy

Witam  Was: ) 
Burze, burze, deszcze i deszcze... Wobec tak mało wyjściowej aury postanowiłam odkurzyć maszynę i sfochowanych kociąt powstał ciąg dalszy :) A oto i one.

Przy okazji dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze. Mimo, że ja wraz z maszyną zarastam kurzem  na swoim blogu, to na  większości Waszych blogów wiedzę praca wre, ciągle pracujecie i tworzycie piękne rzeczy. A to jest dla mnie oczywiście motywacja :) 


12 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)