Witam Was serdecznie :)
Ostatnio trochę więcej gotowałam niż zwykle, jednym słowem szalałam w kuchni. Konsekwencją tego były poparzone łapy :/ Nigdy nie używałam zestawów pomocniczych, czyli podkładek pod gorący garnek i "łapek" . No i postanowiłam uszyć. Poniżej fotorelacja, zapraszam :) Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że jakoś to się prezentuje :)
Śliczne a te kolory są po prostu rewelacyjne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:DDDDDD
OdpowiedzUsuń