A dziś trochę taki awangardowo-bajkowy pomysł na wielkanocne króliczki i kuraki :) Ale żeby nie było tak zupełnie odmiennie, to na koniec przedstawiwiam tradycyjne żółciutkie kurczaczki z filcu :)
Pozdrawiam ciepło w ten pochmurny i deszczowy dzień wszystkich odwiedzających mojego bloga :) Ps. truskawki po sesji zostały pożarte :)))
Ależ urocze
OdpowiedzUsuńSuper, śliczne, takie pomysłowe:)
OdpowiedzUsuń