Witam Was ciepło. I w końcu spadł śnieg :) Trzy dni temu, kiedy wracałam późnym wieczorem z pracy, tak pięknie, leciutko padało i było tak bajkowo, że mimo mrozu wcale się nie śpieszyłam. Miałam ochotę jechać, jechać i jechać i patrzeć :) Uwielbiam pierwszy śnieg.
No a dziś dalej pozostaję w świątecznym klimacie. Mini woreczki do zawieszenia na choinkę. No a obok świeżo upieczone ciasteczka z rodzynkami, mniaaam ;) Zapraszam do podglądania:)
Urocze te maleństwa:)
OdpowiedzUsuńW tym roku ozdobiłam nimi swoją choinkę i bardzo mi ten wystrój przypadł do gustu. Co prawda za bardzo nie maiłam czasu na własne choinkowe ozdoby (jak wiadomo szewc bez butów, itd..;), ale mam nadzieje , że w następnym roku cała choinka będzie "własnoręczna" :)
OdpowiedzUsuń